sobota, 12 listopada 2022

Daleko... daleko

 

Daleko, daleko, 

gdzie kraj jest zrujnowany,

a jednak mimo to, 

ludzie pragną w nim żyć

na brzegu morza łez 

i krzywd niezapomnianych

mniej istotne jest mieć, 

a ważniejsze jest być!

To powszechna postawa - 

być wśród swoich, w rodzinie,

gdzie heroizm i sława - 

należne Ukrainie

każą wierzyć, że ziemia 

im rozkwitnie z popiołów.

Chcą wojny zakończenia... 

i usiądą do stołu!

.

A obok - niedaleko

i już znacznie nam bliżej

dyskutują z bezpieką,

że się przemoc wyliże

jeśli jej się nie zetrze

gdzieś w przepastne otchłanie -

zgromadzi siły lepsze.

Przeciw nam znów powstanie!

Wygrać wojnę - przegrać pokój?

Jest i dla nas solą w oku.

Cichną pieśni o sokołach.

W mediach: "Jedźmy! Nikt nie woła"

Powtarzają, że minęła

passa, która Chersoń więła.

.

A na szali - ludzie losy,

pieniądz i wyborcze głosy,

długi oraz ciężkie straty,

mocarstwa i nikt poza tym.

Świata geopolityczna przyszłość,

gdyby z rozmów nic nie wyszło.

Już opinii sondowanie,

twierdzi, że po nas zostanie,

kiedy chwila ta przeminie

tylko - Sława Ukrainie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz