piątek, 22 marca 2024

ROK2024 (do ksiąg tadeuszowych)


 Krachu posmak. Zimna wiosna.

Wojna zimna i gorąca

zmierza do końca powoli.

Wystrzeliła na orbitę 

z ładunkami satelitę,

który skończyć ją pozwoli,

Koniec może być żałosny.

Szybki. Nawet nie zaboli.

,

Nie mieliśmy takiej wiosny

ma Litwie i w kraju,

by obawy stale rosły,

a dawnych zwyczajów

boży naród nie pamiętał

i kos nie szykował.

Za to plątał się w wykrętach.

Głowy w piasek chował.

.

Jedynie wciąż się sztabowcy

o termin kłócili

przybycia z pomocą obcych.

Jutro? W każdej chwili?

Pewni, że im siła na to

już dzisiaj pozwala,

nie licząc się z żadną stratą

ruszyć na Moskala!

.

Nie było już u sąsiada

nawet kąta ziemi,

gdy kiedy rakieta spada

z dziećmi przestraszeni

mogliby się jeszcze schronić

i ocalić życie,

Powstrzymał dostawy broni

atom na orbicie?

.

Trzeba teraz myśleć chłodno

i czoło ostudzić -

Co ważniejsze - honor? godność?

Czy nie szkoda ludzi?

Niech przestanie grać w zielone

dyplomacji matnia,

gdy nic nie jest przesądzone,

że wiosna ostatnia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz