piątek, 21 marca 2025

Pomóż! Bogu dziękuj!

 

Jak przeżyć na świecie burze

przy niskiej emeryturze

i rosnących cenach?

Żyję już od innych dłużej.

Na lepiej szans nie mam.

.

Naturalne są kryzysy

zdrowia i dochodów,

a literackie popisy

u wysokich schodów

straszą już zamilkłym echem

nieprzespanej nocy

czekającej na pociechę

zamarłej pomocy.

.

Jak obudzić wsparcie ludzi

wierszowanym słowem?

Głodna sztuka wciąż się łudzi.

Recepty gotowe

czekają niewykupione -

przeterminowane.

Pomóż, a będą wznowione!

Są miodem na ranę

.

Papier stony wszystko zniesie,

a grosz ma znaczenie.

Nędza - nędzą, a żyć chce się

bez patrzenia w ziemię,

albo w Niebo za potrzebą,

gdzie jest bielsza biel.

Wróć zapach powszechnym chlebom.

Wpłać na zbożny cel

trzymania przy życiu Marka.

Stać Cię na to - wierzę!

Zanim optymizmu miarka

w smutki się przebierze...

.

W głuchej ciszy

Rzad nie słyszy

samotnego jęku

z opuszczonej, twórczej niszy.

Pomóż! Bogu dziękuj!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz