czwartek, 15 grudnia 2016
Twardość orzecha
"Nie ma rury, której
nie można odetkać!"
Nikt nie wierzył w bzdurę:
"Puszczę ich w skarpetkach".
Skończą się oklaski.
Znikną z polityki,
a za frank szwajcarski
zapłacą "słoiki".
Masa pospolita
jest właściwie goła.
Trzeba już kapitał
do składki przywołać!
Znajdźcie mi człowieka
w zapiskach Temidy
który w kartotekach
stawiał piramidy!
Kto zna takich ludzi?
Sąd i prokurator.
Jest ktoś, kto wyłudził
i odpowie za to?
A że na bezrybiu
i raczek to ryba -
wniosek sam się wywiódł:
i ten P. się przyda.
Są łańcuszki szczęścia
i bezpieczne kasy.
To kwestia podejścia.
Wolisz iść na nasyp?
Czy spróbujesz u nas?
Pewnie i po pańsku!
Czeka cię fortuna!
Władza mieszka w Gdańsku!
A linie lotnicze
to dobra lokata.
Wyjmij grosz z doniczek.
Z Amber Goldem lataj!
To odkryte karty...
pracuje syn Tuska!
Orzeszek jest twardy,
lecz się da wyłuskać!
Łatwo jest pobłądzić,
a w najstarszych dziejach
sąd już sądy sądził,
a złodziej złodzieja.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz