wtorek, 27 grudnia 2016
Przydałby się Paderewski...
Przydałby się Paderewski.
Przydałby się Dmowski.
Naczelnik, który wyciąga
najwłaściwsze wnioski.
Nie ma jednak POW-iaków
ni Armii Hallera.
Miłosierdzia żąda Kraków.
Śmiech kraj sponiewierał.
Trzeba KOD-u dla narodu
i powrotu Tuska?
Atak Wschodu i z Zachodu
młodych nam wyłuskał.
Pamięć naszą rozmydlono,
nawet o zabitych
i ponownie przystąpiono
do wojny elity.
Kanapowa to wojenka,
a nie kanapkowa.
Napięta jest struna cienka.
Napięć świat próbował.
Przyszło do nas, co po świecie
zawieruchą hula.
Może zostać nam tu przecież
ostatnia koszula.
Jeszcze można prawdy słowem,
ale nie potulnie,
podnieść dobro narodowe
oraz pieprzyć Unię!
Gdy o Polsce ciągle kłamie,
rząd się nie podoba -
niech otwarcie szlaban łamie
w kody się nie chowa!
Niech nie mówi, że to wszystko
pro publico bono!
Czujemy hybrydy bliskość,
a jest jeszcze honor!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz