piątek, 10 lutego 2017
Chłodną, ciemną nocą
Co się stało? Dokładnie nie wiemy.
Wybuch był, ale nie w reaktorze.
Zgasło światło. Zawyły syreny.
Pomyślano w Brukseli: Mój Boże!
Najsłuszniejszą przyjęto zasadę,
by nie mówić za wiele, nie pisać
i to może być dobrym przykładem,
jak należy hybrydę uciszać.
Nie chciałbym się obudzić po nocy
w wieży Babel spowitej ciemnością.
Bez kontaktu, bez wiedzy, pomocy,
z obawami i niepewnością.
Zatrzymano aż cztery osoby,
z których dwie dawno były na liście.
Mają w Unii sprawdzone sposoby!
A wy sami... spokojnie spaliście?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz