wtorek, 12 czerwca 2018

Salony dla lichwiarzy


















Kłócili zawsze się lichwiarze,
lecz kiedyś tylko  w przedpokoju,
a dzisiaj świata są ołtarzem -
szafarzem wojny i pokoju.

Czy aby już zdecydowali,
że chcą powrócić do dawnego,
kiedy granice ustalali
i każdy bronił tylko swego?

Ściągalność weksla nie ma Kresów.
Interes nie ma przedawnienia,
a gdy jest konflikt interesów,
pod nogami pali się ziemia.

Lichwiarzom? Nie! Zawsze dłużnikom.
Nie sądom, Bondom i bankierom!
A wojna też jest polityką
i dla roszczeń nie jest barierą.

Decydują o nas - nie u nas,
lecz czasem na Mandżurskich Sopkach.
Na szczytach, mównicach, trybunach.
Mocarstwa oraz Europka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz