Przy muzyce
Maleńką prośbę taką mam.
Pewnie Cię Panie nie zachwycę.
Pozwól bym wtedy nie był sam
i mógł stąd odejść przy muzyce.
Bym mógł drzwi zamknąć rozmarzony,
obcasem wystukiwać rytmy
numerów wszystkich przetańczonych
w czasie życiowej swej gonitwy.
Nie daj mi żegnać się ze smutkiem.
że nic już więcej nie odtworzę.
Melodie wszystkie są za krótkie.
Pozwól choć jedną zabrać, Boże.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz