niedziela, 21 czerwca 2015
Lato
Niebogato, ale lato ma być latem!
Poświęcimy oszczędności i wypłatę.
Bryka sprawna. Uzgodnione wszelkie plany.
Przyszło lato. Na Mazury wyjeżdżamy.
Każde lato to już ma to - kodowane.
Wjeżdżamy w miejsca znane i nieznane.
Zostawiamy polityków i działaczy.
Dla nas latem, taki działacz, nic nie znaczy.
Znaczą lasy. Znaczą wody i przygody.
Towarzystwo znanych - starych oraz młodych.
Dni upalne i te noce pod gwiazdami
i ta zmiana i w przyrodzie i w nas samych.
Niech portfele nieco grubsze na etatach
się plażują na basenach w końcach świata.
Gdzieś na Cyprze, albo nawet za Bosforem,
a my w Polsce, na Mazurach, nad jeziorem.
Otoczenie wakacyjny czas wypełni.
Świeża rybka i te rydze na patelni.
Dni spędzane w leśnej głuszy, albo w wodzie.
Te toasty i te śpiewy. Grille co dzień.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz