Nie uciekniemy do Egiptu.
Egipt do nas zawita.
Przekazu starych manuskryptów
wkrótce nikt nie odczyta.
Nad Ziemią Świętą gwiazda leci
na myśliwca ogonie.
Maszerują aniołki - dzieci.
Na morzu ponton tonie.
A na jasełkach grają dudy
i jest prawdziwa szopka
pokaz groteski i ułudy -
posły pilnują żłobka.
Gdzieś jakiś nowy Herod Wielki
Janom odcina głowy.
Odleciał z racą rozum wszelki
i jest Porządek Nowy.
Świat nie jest deską już zabity.
Wyrosły nowe mury.
Są Nowoczesne Audyty
i wciąż grube faktury,
a media wszystko nam pokażą -
przyśpiewkę i Ujgura
i drzwi pod Marszałkowską Strażą
i wciąż kultury uraz.
Być może jest to wszystko w chmurze,
a może tuż przed progiem?
Święta mijają. Świat trwa dłużej
z Królem - człowiekiem - Bogiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz