niedziela, 10 września 2017
Idziemy razem
Innym wybrzmiało dzisiaj wyrazem:
"Pomimo różnic, idziemy razem".
Mała się zdała partyjna świta.
W ciszy egzorcyzm ksiądz nam przeczytał,
a na błagalnej modlitwy nucie
urosło w duszy ludzkie współczucie
dla siwej głowy, skromnej postawy,
dla zrozumienia ciężaru sprawy,
jaka urosła na zniczach krzyża.
W tle jaśniał problem i się przybliżał.
I taka właśnie jest solidarność.
Człowiek się liczy - reszta to marność.
Chwila, ta od nas wymaga wsparcia,
bo choć cierpliwość jest nie do zdarcia,
to niespodzianki przygniotą myśli.
O tym myślałem i ci, co przyszli.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz