niedziela, 24 września 2017

Z baranem pod smoczą jamę - bajka


















Uczono nas przed wiekami
i metoda jest nam znana,
jak się ścierać ze smokami?
Najskuteczniej - na barana!

Trzeba... nić mieć i szydełko
i po nitce iść do kłębka.
Nakazać milczenie zgiełkom.
Smok wystraszy się i pęka.

Wypróbowano w Krakowie.
W Warszawie - na Bazyliszku.
Na Matole - w Pacanowie,
oraz w służbach - przy kieliszku.

Z Baraniną zmieszać Siarę.
Ostrym szydłem trafić w sedno.
Przejrzeć starych teczek parę.
Zaczekać, aż miny zrzedną.

Zrodzi wówczas się pragnienie,
że aż smok wyrywać będzie.
Pęknie głośno, bo milczenie
nie przystoi na urzędzie!

Stare bajki nadal uczą,
może już nie w Anatewce,
lecz w Warszawie media huczą
o baranach i Dratewce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz