Jesienna nostalgia.
Ustrój w neuralgiach
na próżno organy rozgrzewa.
Skutkiem wychłodzenia
stwardniały sumienia,
a ptaszek uparcie nie śpiewa.
Czas znużeń. Choć nóżki
zdreptały papużki
i pieprzu żądały od rana,
na temat rozróbki
milczą żółtodzióbki.
za szybka jest klatek zamiana.
Czas nadszedł posępny.
Po sępach następny
gatunek chroni łyse głowy.
Wloką się ogony
powiązań śledzonych,
odlotów dalekich - grupowych.
Jesienny czas mglisty
obraźliwe listy
wysyła na żerowisko,
lecz zmian nie powstrzyma,
bo nadchodzi zima
i wkrótce zamrozi wszystko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz