Nie może być Wielkiego Święta,
bez przemówienia Prezydenta
o piętnastej godzinie!
To przemówienie może przynieść
oczekiwane zmiany
i Naród i wybranych
połączyć w jednym tłumie
i każdy gość zrozumie,
czym unia jest wolności.
Nie mogą drażnić gości
wciąż białe prześcierała
na które strofa padła,
chyba nieprzemyślana -
i przez to zakazana.
Do rana nocna zmiana
ustalała obchody
i marsze wokół zgody.
Gdy przemówienie będzie -
można mówić o Święcie.
Łączeniu. Nie - podziale!
Wtedy pójdziemy dalej -
Ku chwale Niepodległej
zawsze w przedbiegach biegłej
i nawet pobiegniemy,
bo biegiem uczcić chcemy
i piłkarskim turniejem
stuletnie państwa dzieje.
Nie chcemy w połączeniu
uwag o rozmydleniu,
bo zgoda tak, jak godność
pochwali różnorodność
i nie pcha się na afisz
z tym, co Polak potrafi!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz