sobota, 8 października 2022

Diabeł tkwi w szczególe

 

W starym piecu diabeł palił.

Łańcuchami dostaw dzwonił.

Gdy gazociąg mu przerwali

wóz wyciągnął parą koni.

.

Sam, jak niegdyś słynny Dziad

na Targówek pod Ząbkami

zamierzał jechać na skład,

ponaglany podwyżkami.

.

Z zapałem na kozioł wskoczył.

Pognał batem perszerony.

Dojechał. Wytrzeszcza oczy

i rozgląda się na strony.

.

Węgla nie widzi wogóle

mimo dostaw zapowiedzi.

Wściekły ukrył się w szczególe

i zmarznięty wciąż w nim siedzi.

.

Wiedzą o tym politycy.

Jeszcze klamka nie zapadła,

a szczegółowe przepisy

odsyłają nas do diabła ?!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz