piątek, 25 sierpnia 2017
Kumulacja
Kumulacja strat i zysków.
W polityce - kij w mrowisku.
Wakacyjny czas uciekał.
Problem zwlekał, lecz doczekał.
Polityka wyczekania
ma już więcej do dodania,
a efekt jest niewiadomy.
Zagrożenia z każdej strony.
Konferencje i debaty.
Preferencje. Zyski. Straty.
Obchody. Wolne niedziele.
Dla rządu to już za wiele.
Nacisk Unii nie ma przerwy,
a manewry szarpią nerwy.
Wieś po domach cegły zbiera.
Sołdat ćwiczy. Chce nacierać.
W sądownictwie - niepokoje.
Postulują - każdy swoje.
Zapowiada się strajk szkolny.
Parlament jest nieudolny.
Telewizja program zmienia.
Niby lek na niepłacenia.
Dominują w polityce
sondaże i obietnice.
Dwoi się i troi rząd,
a komisje poszły w kąt..
Do dysputy taśm wystarczy.
Kto z tarczą? A kto na tarczy?
A Kowalski z Malinowskim
nie ma o to wielkiej troski.
Jeszcze wciąż leży na plaży
i ma w nosie, co się zdarzy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz