Bella Wadera nie wybiera.
Ma odtąd dwóm basiorom służyć.
By przetrwać, tę drogę wybiera,
by wpływ utrzymać i przedłużyć.
Sama by stado opuściła,
lecz młodsze nie są takie śliczne.
Mocno je przedtem przetrzebiła.
Pozostawiła ślady liczne.
O względy obu ma zabiegać
w czasie, gdy nie ma rozstrzygnięcia:
Kto lepszy? Alfa, czy Omega?
Aż przyjdzie czas władzy przejęcia.
Będą ją chronić i używać.
Wciąż silna jest. Umie zabijać.
Przed stadem wciąż muszą ukrywać,
kto nią kieruje? Kto jej sprzyja?
Owce chcą wiedzieć, ale wiemy -
żaden wilk prawdy nie wyłuszczy.
Pod wilczą władzą zostaniemy,
ze swoim wołaniem na puszczy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz