środa, 11 października 2017

Przez zasiedzenie























Podział kast jest trudno zmieniać.
Za to, uwzględnić roszczenia
w sposób cywilizowany,
łatwiej niż wprowadzać zmiany.

Oczywiste są przyczyny.
Trudno udowodnić winy,
a kadr nie pozwala zmieniać
instytucja zasiedzenia.

Znajdzie się i skarżypyta,
ale jedna jest elita -
nadzwyczajna. Innej nie ma,
do sądzenia, do rządzenia.

Są wspólnoty we wspólnocie.
Nie wspominamy o złocie,
bo może, trzeba by wtedy,
stworzyć korporację biedy.

Tego już świat nie pochwali.
Gdzie są wielcy - tam są mali.
Ktoś może rzec dla przykładu
znane u nas "Spieprzaj dziadu!"

Są sukcesy i kłopoty.
Dziad może za tysiąc złotych
ucieszyć się z dożywocia.
Kasę dziś roznosi bocian.

Wrzuca w płacowe kominy.
Przenieniesionym w suteryny
raczej z nieba nic nie spadnie,
a za długo żyć nieładnie.

Starzy nie mogą nic żądać.
Za to, jak pieniądz wygląda
mogą widzieć na ekranie...
w wielkich stosach... w celofanie.

Opornie się wszystko zmienia,
bo jest veto, są roszczenia.
Brakuje tylko pomnika
i to widzi polityka!

Z czasem wszystko się odmieni.
Zasiedzeni na tej ziemi
znów zmuszeni będą wstać,
lecz czy będzie z czego dać?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz