środa, 26 grudnia 2018

W kamizelkach po kolędzie
















Pora nam w drogę wyruszać,
a dziś też pogoń jest wielka.
Jedź, jakbyś chronił Jezusa.
Na drogach ruch w kamizelkach.

Już po kolędzie i święcie.
To nie jest noc na pustyni.
Świat jednak gna w owczym pędzie
i zważać musisz, co czynisz.

Jest szpital Dzieciątka Jezus,
co Imię pańskie wychwala,
a choćby z ciebie był krezus,
od pokus trzymaj się z dala.

Przestrogę zabierz  na drogę.
Nie tylko dla niewiniątek.
Jezuska, chociaż był Bogiem,
osioł wiózl w cichy zakątek.

Przestróg nie znała oślina,
a wiozła Matkę z Dzieciątkiem.
Noc, tamtą noc, przypomina.
Nie jesteś w drodze wyjątkiem!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz