wtorek, 29 października 2024

Iza

 

Dobrze Izie na Ibizie

przebierając w wizach

myśleć czy na dobre wyjdzie

będąc przeciw i za.


Póki jeszcze gra się  toczy

w kraju o urzędy,

myśli że przejrzy na oczy

ważąc racje, względy.


Nieco trudniej jest w Warszawie

mieć poglądy chwiejne,

gdzie rozprawa po rozprawie,

szanse - beznadziejne.


Nie ma komu się podlizać.

Uśmiech widać wszędzie.

Machnie ręką na to Iza -

Co będzie - to będzie!


Wciąż najtrudniej być prorokiem

w swoim własnym domu.

Prosty błąd moze wyjść bokiem,

gdy zwycięży komuch.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz