wtorek, 22 października 2024

Uciekł mi dzień...


 Uciekł mi nocą dzień z pamięci

przez mur milczenia - grubą ścianę,

Po nim zamiary, plany, chęci

zostały niepozamiatane.

.

Leniwie obok błądzi echo

lat długowłosych  rock and rolli.

Dla startych serc nie jest pociechą,

że samotność już mniej nas boli.


Jedynie ciężkie zamyślenie

 do dawnych nut chciałoby wrócić,

uspokajając niespełnienie,

że nie ma już się o co kłócić.

Pozostał żal - 

cholerny żal

tej z dawnych lat naszej muzyki,

która ucichła w szumie fal

wolnorynkowej polityki

przy wygłuszonych mikrofonach

przed kamerami bez publiki -

koncertem proxi - bez nas o nas.

na tle scenicznej gimnastyki.

.

Uciekł z pamięci dzień jak co dzień.

Jak senna mara z muchą w kawie.

Zabrał go zmrok - cichy przechodzień.

Niczym Was dłużej nie zabawię.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz