poniedziałek, 17 sierpnia 2015
Nie te pytania!
Aj! Jak przeszkadza...
Ileż biadania...
Najwyższa władza
i złe pytania?
Pisał prezydent.
Uchwalił senat!
Co za incydent?
Cóż za dylemat?
Nie te pytania?
Miały być inne?
Ileż biadania...
Te nie powinne...
Zwłaszcza o JOW-y!
Spuszczone głowy.
Nie może pytań
być narodowych!
O inne rzeczy
trzeba zapytać!
Logice przeczy.
Zaczyna zgrzytać.
I tak frekwencji
dobrej nie będzie!
Ileż demencji...
Krzyk na urzędzie!
Ileż biadania...
Jak źle się stało...
Nie te pytania!
Czy innych mało?
Można zapytać:
Ludzie, czy chcecie
rząd nasz powitać
w każdym powiecie?
To przecież dla was
są te wizyty -
Wąchock i Mława,
Lwówek, Sorkwity.
I wiele innych do wykonania
i taka wpadka: - Nie te pytania!??
Rzekł sam profesor (wcale nie żyd):
Nie te pytania... ! A jaki wstyd...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz