Jutro obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”.
"Wyklętych" - czy to się podoba panom Warzechom, czy nie!
Jest to dla mnie szczególna okazja przypomnienia dwóch moich wierszy,
które przełamały bojkot środowiska i prezentowane były na uroczystościach, wspaniale przyjęte przez widownię spoza internetu.
*
Żołnierze Wyklęci
________________
Oszukani, porzuceni, nieugięci!
Opluwani, poniżeni i wyklęci!
Pozbawieni swoich domów, swojej ziemi!
Poszli walczyć, żeby zginąć, albo zmienić!
Lecz ich los dawno sprzedano potajemnie,
razem z tymi wrzuconymi w obcą ziemię.
Wszystkich razem z konspiracją i narodem -
oddał aneks podpisany mimochodem.
Ich zasługi przekreślono polityką.
I oddano ich kupionym najemnikom,
żeby zwłoki najlepszych obrońców
rozrzucili pohańbione gdzieś na słońcu.
A to słońce nazwano zwycięstwem,
a karłami - to co było męstwem!
I rozsiano kości ofiar różnych nacji
na pożywkę powojennych demokracji.
Dzień Zwycięstwa?
Czy Dzień Fałszu, lub Dzień Zdrady?
Podły układ świętują parady!
A my wciąż szukamy grobów tych wyklętych!
Nieugiętych, rozstrzelanych - Naszych Świętych!
*
Panie Rotmistrzu! Larum grają!
__________________________
Nikt nie wzlatywał tak wysoko
jak Ty Nasz Orle nad Orłami!
Inni poszczycić się nie mogą
tak wielkim Duchem niezłamanym.
Poszedłeś do samego piekła,
by piekłu gardłem wyrwać trzewia.
Dopadła Ciebie zemsta wściekła,
lecz potrafiłeś jej się nie bać!
Żołnierzy takich świat nie widział!
O takim męstwie nie słyszano!
Rotmistrzu! Masz do Świętych przydział!
Miejsce: Mokotów. Termin: Ta noc.
Już tam Hryckowian i Badecki
starannie wybierają kulę,
a prezydent - agent sowiecki
każe ją jeszcze zatruć bólem.
Trucizna ta i w nas została.
I poraziła pokolenia.
Zbrodnia przed karą się schowała
w naszych umysłach i sumieniach.
Panie Rotmistrzu! Larum grają!
Oślepła znowu Europa!
Nasi do dzisiaj ukrywają
gdzie Twoje serce kat zakopał.
Serca takiego - Pileckiego
Tak bardzo dzisiaj nam potrzeba.
I Ducha tak niepokornego,
żeby wymusił chociaż - Przebacz!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz