środa, 8 czerwca 2016
Inicjatywa
To się nazywa - inicjatywa.
Tele - panele.
Twórczość w porywach.
Prawda jest goła.
Zwięzłe są myśli.
Drugi raz koła
nikt nie wymyśli.
Na sali obrad
podniosłe mowy.
Czasem myśl dobra
przyjdzie do głowy.
Trzeba zagadać.
Fakty przedstawić.
Głos się rozkłada.
Złości lub bawi.
A ponad nami
na spadochronach
spada czaszami
wciąż zawieszona,
lecz nieuchronna
przyszłość najbliższa.
Wczesnoporonna
gadka na zgliszczach.
Partyjna mowa -
zużyte słowa
mają budować
model zachowań.
Nie podpisano
umowy z latem!
Co z dobrą zmianą?
Czas na wypłatę.
A w poprzek nurtu
płynie na promach
różnica kultur
z nieba zrzucona,
z opuszczonymi
lufami dział,
by spokój czynić,
gdyby Bóg chciał.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz