czwartek, 27 października 2011

Zasną Herodowie



 








Herodowe panowanie -
rzymscy namiestnicy.
Nakazali nam czekanie
nasi męczennicy.

Złote gwiazdy na błękicie
błyszczą nieruchome.
Kontrolują wszelkie życie
patrząc w naszą stronę.

Noce są coraz chłodniejsze.
Ścisnęły się stada.
Kto dostrzeże znaki pierwsze?
Wzrok nasz niebo bada.

Idzie zima. My do spisów
ruszymy po świecie.
Czy się będzie gdzie zatrzymać
w grudniu, w  Nazarecie?

Powtarzają nam pasterze,
że się chwila zbliża.
Herod śle wiele ostrzeżeń,
proroctwom ubliża.

My czekamy. My wierzymy,
że radość nastanie.
Mędrcy świata wyruszyli -
poprowadź ich Panie.

Choćby szli tak przez listopad,
a nawet i grudzień.
Entuzjazm w ludziach nie opadł -
myślimy o cudzie.

Będziemy Go sercem witać -
prości pastuszkowie.
Przyniesie Go nocka cicha.
Zasną Herodowie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz