sobota, 22 października 2011

Zimą tylko broda rośnie



 







Nie można się wiecznie złościć.
Trzeba jakoś się umościć
do snu zimowego.
Poutykać gdzieś radości.,
Żegnać nieproszonych gości
i udawać, że nie stało się nic złego.

Idzie zima i być musi.
Czapa lodu cię przydusi,
ale wiosna przyjdzie przecież nieuchronnie.
Zapamiętaj wyjścia wszystkie.
Nakryj się figowym listkiem.
Zadbaj o to, żeby było ci wygodnie.

Niech tam sobie wiatr szaleje.
Pada, spada, kręci, wieje,
zmienia, rwie i zasypuje.
Ty spokojnie przezimujesz.
Ciepluteńko przetrwasz wszystko,
gdy nadzieję w legowisko poutykasz.

Cierpliwością więc się wykaż.
Zgaś światełko. Klawisz wciśnij.
W ciszy pewnie ci się przyśni
świat spokojny - nie nerwowy.
Rewolucję wyrzuć z głowy
i pogodnie myśl o wiośnie.
Zimą tylko broda rośnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz