czwartek, 16 października 2014
Panel
Odbył się w domu wariatów
panel na temat zaświatów.
Rozpięto wszystkim kaftany.
Mityng był transmitowany.
Społeczność ogląda wszystko.
Myślano, że widowisko
jest jakimś niesmacznym żartem,
a forum było otwarte.
Nikt tego nie zapowiadał,
a jednak szaleńców nawał
zjawił się, jakby spadł z nieba.
Przygnała ich tu potrzeba.
Był przedstawiciel układu
i tajniak był z kontrwywiadu.
Polityk z dzikiego kraju.
Gość, który pytał: Co dajut?
Przybyli leśni dziadkowie.
Docent, co wszystko ma w głowie.
Duszpasterz przyszedł wielebny,
by bronić zdań niepochlebnych.
Do sali pełnej po brzeg
wsunął się rosyjski szpieg.
I była tam atmosfera.
Kto chciał, ten mógł się wydzierać.
Kupiła to telewizja.
Sam prezes fundusze przyznał
i pytań padła lawina:
Czy tu się piekło zaczyna?
Nie piekło, tylko kampania!
Szaleństwo, przymus i mania
zmieszały zdrowych i chorych.
Za miesiąc są już wybory!
Nic tu nie było wybiórcze.
Miało być gniazdo kukułcze,
lecz wyszła medialna ściema.
Kukułczych gniazd przecież nie ma!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz