czwartek, 10 stycznia 2019
Polityka - elektryka
Polityka, elektryka -
blamaż, albo gratka.
Sondażowa gimnastyka.
Trafność - ciuciubabka!
Wyjścia nie ma. Jest zagadka.
Drogi pełne grud.
Zimno - ciepło.
Niebo - piekło.
Ciepło - zimno.
Lód!
Trwa wyborcza ciuciubabka.
Gospodarczy cud!
Zimno - ciepło.
Niebo - piekło.
Ciepło - zimno.
Lód!
Prezes banku utył bardzo.
Premier - nieco schudł.
Zimno - ciepło.
Niebo - piekło.
Ciepło - zimno.
Lód!
Sąd gazetom usta zatkał.
Bank dłużników zwiódł.
Zimno - ciepło.
Niebo - piekło.
Ciepło - zimno.
Lód!
Europa - śniegu kopa.
Cienki włoski but.
Zimno - ciepło.
Niebo - piekło.
Ciepło - zimno.
Lód!
Ostra zima Beniamina
Unię ścisnął chłód.
Poszły płace do komina.
Zimno - ciepło.
Lód!
Równowagi nie utrzymasz!
Wokół smogu smród!
Zimno - ciepło.
Niebo - piekło.
Zachód... albo Wschód...
Nie ma gracza bez spychacza.
Ruszył śnieżny pług.
Szufla z plexi i Polexit!
Zamieć! Zamieć dług.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz