Pogodzenie ognia z wodą,
wbrew nadal rzucanym kłodom
zdawało się bliskie
i na strony świata wszystkie
rozgłaszano wszem i wobec,
że jednak milczenie owiec
bywa skuteczną metodą,
gdy chcesz godzić ogień z wodą.
Obejrzano "Lot Ikara".
Czytana "Zbrodnia i kara"
uświadomić miała ludom,
że skrzypki są równe dudom,
gdy głośniej mannie grać trzeba,
kiedy sama spada z nieba,
a podstawianie tam schodów,
jest zbyteczne dla Narodu.
Poland - Holland, Polska - Polin,
wielu takie zmiany woli
i Nieznanego Żołnierza
do pomnika nie przymierza.
Śmiałe były zamierzenia,
lecz gdzie nie ma rozliczenia,
tam głowę zakręcą światu
karuzele vet i vat-ów.
Są stacje w Krzyżowej Drodze.
Prawdy trzymane za wodze.
Utajniane wciąż powody.
Progi i wysokie schody.
Niejeden szarak zapomniał,
że jest także ceremoniał.
Uszanować go wypada,
czy się wstaje, czy się PADa.
To nie tylko polityka,
strategia, układ, taktyka,
przemyślana mroczna gra.
Kto ludzkie odruchy ma
zdejmie czapkę, lub nałoży
tak, jak łotrów podział boży,
pokazał, gdzie drogi wiodą,
przy godzeniu ognia z wodą.
Jeśli dobrem masz zwyciężać,
nie potrzeba ci oręża.
Zbędne są inne nauki,
a czy prowokacje sztuki -
przylot w przeddzień, a nie po...
mogą zgodzić z dobrem zło,
gdy nacisk każe paktować?
Słowa. Słowa. Słowa... słowa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz