poniedziałek, 16 kwietnia 2018
To tylko dołek
To tylko areszt. To tylko dołek.
Można na dołku zachować stołek
i dość skutecznie wpływać na świat,
nawet pod kluczem, nawet zza krat!
Dzisiaj sznurówek nie zabierają
i telewizor pod celę dają.
Można obejrzeć co w tyle wizji
mówią o władzy i hipokryzji.
Te trzy miesiące to okres krótki,
ale kto będzie pilnował łódki
i czy nabierze wody jak usta.
Nikt nie pilnuje, a przystań pusta.
Być może zajmą też apartament
i się testament staraci na amen,
gdy partia w sprawie nie powie słowa.
A czy to można stąd kandydować?
Nie każdy przecież bywa "dozgonny".
Można coś szepnąć i do koronnych
dołączyć można na długą listę,
dopóki mają pojęcie mgliste.
Nic nie zawróci już kijem Wisły,
lecz ktoś mieć może głupie pomysły.
Trzeba zażądać w celi kamery.
Wciąż widzę oko? Co do cholery?
Człowiek jest ciągle tu na widoku.
W tył i do przodu tych parę kroków...
Przyjdzie mecenas z puszeczką Coli.
Nic nie wypiję! Głowa mnie boli.
To tylko areszt. Nie wydobywczy
i nie za karę. Pobyt odżywczy
resztek pamięci - dla przypomnienia...
Wypuście mnie stąd! Z tego więzienia!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz