środa, 12 marca 2014
Gdzie Rzym, a gdzie Krym?
Gdzie Rzym, a gdzie Krym?
Przejmujesz się tym,
co z mediów do ciebie dociera.
Kto dobrym, kto złym?
Trzeba dostrzec rym:
Angela Putina popiera!
Pamięta od dziecka,
gdzie większość niemiecka.
Wie dokąd tu sięgała Rzesza.
Ślad dawnej przyjaźni
mówi jej: - Nie drażnić
i skłonna jest Rosję rozgrzeszać.
Nam robi się zimno
na tę opcję dziwną,
bo kiedyś im przyjdzie do głowy,
że jest już precedens:
Można stary kredens
podzielić na równe połowy.
Tam, gdzie się meblują,
stare zwykle psują.
Na świecie nic nie trwa wiecznie.
Zrywają, paktują.
Słowami szermują.
Bezpiecznie? Czy niebezpiecznie?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz