Jedne skrzypce
Dwóch sąsiadów - jedne skrzypce.
Może nie od razu żywcem,
ale chyba po drobinie
zagrażają mej krainie.
Nie wystąpią przeciw sobie.
Rozmawiają o sposobie
pochłaniania i podziału.
W świecie nie ma ideałów
i precedensy wystarczą.
Pakty piszą. Werble warczą.
Spełniają się czarne sny.
Martwić się musimy my!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz