niedziela, 7 września 2014
Manewry - Scenariusz - Doktryna
Być może będzie to Warszawa.
Może to będzie Łódź.
Wymusić traktat - łatwa sprawa.
Zjawią się hasła "Wróć!"
Nowy "Manifest" ktoś napisze.
Przywiozą w teczce rząd.
A nad trumnami będzie ciszej.
Chłopcy daleko stąd.
Zjawią się Księża Patrioci.
Zasiądą Trybunały.
Wystarczy jeden celny pocisk
i grzyb na niebie mały.
Odbierze Putin telefony
ze Stanów i z Berlina.
Powie, że wysłał swoje drony.
Na pulsie rękę trzyma.
Jadą z pomocą spec oddziały
i zamykają strefę.
Przyniosą pomoc ocalałym,
a groźby były blefem.
Powie, że były ustalenia
wcześniejsze już z Berlinem,
że się właściwie nic nie zmienia.
Wyjaśni sam przyczynę.
Zbierze się Rada Bezpieczeństwa
i będą demonstracje
i aprobaty - przeciwieństwa
podejmą różne akcje,
by po nowemu świat ułożyć
w europejskim domu,
a w delegacji wieńce złoży
nowo wybrany komuch.
W Arktyce zaczną nowe prace
i wielkie inwestycje.
Odjadą transporty tułacze
strzeżone przez Milicję.
Popłynie gaz do Europy.
Rurami ścieknie ropa.
Zabiorą do ziemi roztopy
radioaktywny opad.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz