niedziela, 8 listopada 2015

Święto

















Naród - w Warszawie, władza - w Krakowie?
Co młody człowiek pomyśli sobie,
widząc różnicę i stróżów prawa?
Że Niepodległość to jego sprawa!?

A polityka  - znowu w unikach
woli świętować przy Lajkonikach
i się rozmijać z ludźmi, z Narodem,
który znów pójdzie wielkim pochodem.

Urwany hejnał spłynie na Kraków.
W stolicy - "Polska jest dla Polaków!"
na transparentach podniosą w górę.
A co pokażą? Obchody które?

Świat już rachunki dawno pogubił.
Jednych naciska, innych nie lubi.
Medialny przekaz wciąż lawiruje.
Wielki Marsz pójdzie! Polska świętuje.

Wciąż Niepodległość sprawą Syzyfa.
Będzie policja. Będzie Antifa.
Polacy będą  zwycięską stroną
w swym długim marszu z biało - czerwoną.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz