niedziela, 26 lutego 2012
Przyśnij mi się
Kolorowe sny chcę jeszcze mieć
w zamian za wciąż szare dni.
Wyobraźnio ma w ogrody leć
i fiolety przynieś mi.
Zapomnienie też jakąś barwę ma,
a nie tylko szarość, czerń.
Zaciemnienie to zbyt długo trwa.
Przyśnij mi się i strój zmień.
Kolorowych snów mi bardzo brak.
Różu i czerwieni ust.
Nie przychodzisz do mnie długo tak.
Dość mam nocy ciemnych chust.
Weź ze sobą żółte światło świec,
gdy zieleni nie chcesz brać.
Przegonimy cienie ze snu precz.
Ugrami będziemy grać.
W ochrach potem rozmarzymy się.
Z pomarańczy spijemy sok,
Świtem niech już wszystko miesza się.
Przyśnij mi się. Minął rok.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz