czwartek, 20 lutego 2014

BERKUT



 








Stało się to nagle. Kiedy? - Nie wiadomo.
Przestano już krzyczeć na policję - ZOMO!
Za to na ulicach przestraszeni ludzie
zaczęli rozmawiać o jakimś BERKUT-ie.

Różne są policje. Nasza też bić umie.
Włożyć kominiarki i schować się w tłumie,
potem sprowokować w tłum bezbronnych salwę.
Skopać. Zagazować. Z oka zrobić malwę.

Do protestujących też u nas strzelali.
Dzisiaj jeden z drugim już się tak nie chwali,
lecz warto pamiętać. Patrzyć im na ręce,
by się taki BERKUT nie pojawiał więcej!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz