piątek, 28 lutego 2014
Gwarancje
Rozważamy, jak za dawnych czasów,
ile warte są gwarancje Anglosasów,
którzy w zamian za broń atomową
miast zapłacić - uroczyste dali słowo.
Tego słowa, poradzili, ma się trzymać
zagrożona podziałami Ukraina,
wówczas może, znów rozpoczną się rozmowy
i pożyczkę kapnie Fundusz Walutowy.
Na pstrym koniu się daleko nie zajedzie,
przy tych groźbach, przy takim sąsiedzie.
Transporterach i przelotach i żołnierzach.
Czy się słowa lepiej trzymać? Czy pacierza?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz