sobota, 22 lutego 2014

Kiedy uciekają króle, kiedy giną chłopy...




 








Już to dawno dwaj na górze wszystko obgadali.
Ma być u nas po dawnemu. Nie godzą się mali.
Wielcy mają teraz kłopot jak opory zgasić,
by się ludzie wystraszyli, a rządzili "nasi".

W Polsce, w Gruzji szybko poszło, a na Ukrainie
każą zmieniać konstytucję, wyjeżdżać "rodzinie".
Walą w bębny atamany. Kul się nikt nie boi.
Wielki problem z tym Majdanem mają "sami swoi".

Na dodatek już na karku do Unii wybory.
Wszyscy widzą że ten system jest od dawna chory.
Finansowo nie wspomoże. Nie zrobi wyjątku.
Skomplikował się plan wielkich o Nowym Porządku.

Trzeba karty złe pokazać. Odsłonić intencje.
Uzgodnienia dawne zmienić. Zwołać konferencję.
Zapalenie w oknach świeczek już efektów nie da.
Nie dla Unii jest człowieczek. Nie dla Unii bieda.

Dla świata Rosja ważniejsza! - mówi Ameryka,
a o małych teraz mniejsza! System się potyka.
Rozsypać się całkiem może układ Europy,
kiedy uciekają króle, kiedy giną chłopy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz