Ludzie się nie godzą!
Na modlitwie trwają.
Co miesiąc przychodzą.
Śpiewają. Błagają.
Boże, któryś Polskę
podnosił po klęskach,
spraw by uleciała
z nas mgła posmoleńska.
Żebyśmy znów mogli
na prawdzie budować!
Boże, któryś Polskę...
Błogosław! I Prowadź.
Ludzie złu nie wierzą!
Przynoszą sztandary.
Potem przez Krakowskie,
po wyznaniu wiary
ciężki krzyż przynoszą,
gdzie nie ma pomnika.
Wiedzie ich modlitwa,
a nie polityka.
Chcą sprawiedliwości
a nie zakłamania.
Błogosław im Boże
i przed złem osłaniaj!
Ludzie pamiętają!
I strach ich nie złamał.
Wiemy , że do końca
demon będzie kłamał,
lecz żądamy prawdy,
która nas wyzwoli,
gdy nas błogosławiąc -
zwyciężać pozwolisz.
Boże, któryś Polskę
w tysiącletniej drodze
strzegł przed bezbożnikiem.
Wierzymy - Pomożesz!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz