wtorek, 15 kwietnia 2014
Początek Wielkiego Tygodnia
Nerwowa wiosna i kapryśne niebo.
Spokój żegluje w łupinie orzeszka.
Rząd udręczonym serwuje placebo.
Łatwo zmieniają człowieka w człowieczka.
Łazarzu wstań!
Tydzień się zaczął Wielki.
Łazarzu wstań!
Będą cię pytać żydzi.
Łazarzu wstań!
Nardowe weź olejki.
Wybaczać trzeba, a nie nienawidzić.
Nerwowa wiosna rozsądek zgubiła.
Po porze mokrej ma być pora sucha.
Krew trochę szybciej krążyć będzie w żyłach.
Ludzie się skarżą, ale rząd nie słucha.
Łazarzu wstań!
Tydzień się zaczął Wielki.
Łazarzu wstań!
Będą cię pytać żydzi.
Łazarzu wstań!
Nardowe weź olejki.
Wybaczać trzeba, a nie nienawidzić.
Nad stosem opon wielobarwne flagi.
Petardy już czekają Rezurekcji.
Wstaniemy, chociaż brakuje odwagi.
Jest nowy podział – jeszcze jeden do kolekcji.
Łazarzu wstań!
Tydzień się zaczął Wielki.
Łazarzu wstań!
Będą cię pytać żydzi.
Łazarzu wstań!
Nardowe weź olejki.
Wybaczać trzeba, a nie nienawidzić.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz