poniedziałek, 7 kwietnia 2014
Bywają lepsi
Oświadczono per procura,
bo koło ust była dziura.
Musieli z upoważnienia
przedstawić nam odniesienia.
Odniesień żadnych nie było,
bo się wszystko zostawiło,
umyło, powybijało,
a nawet zalutowało.
Mówią do nas: Milczeć macie,
bo się jeszcze doigracie,
lecz na temat całej sprawy
mówi głośno pół Warszawy.
I po Polsce się roznosi,
chociaż grozi, a nie prosi
grupa niebezpiecznych sprawców,
chcąc uchodzić za wybawców.
Takie bajek scenariusze
wymyślać ja co dzień muszę,
jeśli pragnę być czytany.
Mówią mi: - Nie bądź za cwany!
Jest w tym coś między wierszami!
Może jest? - Osądźcie sami.
Od razu jednak zaznaczę:
Bywają lepsi krętacze!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz