sobota, 30 sierpnia 2014
Grzeczna dziewczynka
Długi weekend przed nami.
Wyjechała rodzinka.
Jest samotnik z kotami
oraz grzeczna dziewczynka.
Czasem jeszcze tak bywa,
chociaż grzecznych dziś mało.
Wielu grzeczność ukrywa,
ale coś tam zostało.
Koty chcą, by je głaskać
delikatnie po brzuszkach.
Proszę, pan będzie łaskaw -
mówi grzeczna dziewuszka.
Nie zostawi nas samych,
bo ma czułe serduszko.
Są ciekawe programy.
Wielki fotel z poduszką.
Jest też głośne mruczenie,
kiedy wszyscy są syci.
Takie osamotnienie
może nawet zachwycić.
Weekend jest bardzo długi.
Szczęścia - tylko drobinka.
Są sąsiedzkie przysługi
i ta grzeczna dziewczynka.
Nie wypada narzekać.
Nadużywać nie można.
Na powroty poczekać
bez ogniska i rożna.
Kilka świeczek na stole.
Śmiech w pikantnych wspominkach.
Taki weekend ja wolę
i ta grzeczna dziewczynka.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz