środa, 5 kwietnia 2017
Na drodze do Jerozolimy
Przeszły wieki, tysiąclecia - nadal trwa debata.
W niej... co ludzkie i co boskie, ze sobą się splata.
Spisane są Święte Słowa i myśl wciąż badana.
Jest budowla herodowa, plac i Płaczu Ściana.
Skala ocen nie jest prosta i w ludzkim sumieniu.
Przeszły wieki . Mur pozostał. Kamień na kamieniu.
Pamiętano ścięcie Jana, rzezie, wiele straceń.
Wyrzucono ciało z grobu. Zniszczono pałace.
Imerium się obawiało rozlewu tej fali.
Święto Paschy się zbliżało. Szpiegów rozesłali.
I był Judasz. Do Piłata miał wiadomość przynieść,
że ktoś królem się nazywa. Chce zburzyć świątynię.
Dziś mówimy - prowokacja... inwigilowanie.
Pan Bóg jeden tylko wiedział, co dalej nastanie.
Wiedział także i Syn Boży - Wypełni się słowo.
Na to nasze ludzkie życie. Na Drogę Krzyżową.
Dziś, jeżeli na tej drodze spotkasz trędowatych.
Wiedz, że wiara trąd wyleczy i tam , gdzie dwa światy.
Nie wyciszy podział sądów. Debata - pacierza.
Wielu idzie za Jezusem i tam, gdzie On zmierza.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz