Obiecywano tym razem
rozmawiać ze społeczeństwem.
Skończyć z fałszywym obrazem.
Z propagandowym szaleństwem.
I co widzimy w przekazie?
Wielką debatę o votum.
Nie miała baba na razie
chyba większego kłopotu?
Obiecywano rozmowy!
Nie - jaki będzie ich temat!
Źle chyba pachnie od głowy.
Ważniejszych problemów nie ma?
Co ma przesłonić "debata"
i o czym nam się nie mówi?
Rozpad? Podziały i zatarg?
Człowiek w tym wszystkim się gubi.
Obiecywano - na wierzbie,
a mamy patrzeć w pietruszki.
Debata program wyczerpie,
a przekaz pokazał różki.
To nie jest chyba hybryda.
To pewnie linia partyjna.
Słowo krytyki się przyda:
Umowa nieprecyzyjna!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz