środa, 22 stycznia 2014
Trzeci garnitur
Trzeci garnitur nie jest najlepszy.
Zwykle jest gorszy niż drugi, pierwszy,
jednak, gdy już się nie ma wyboru,
nie warto w trzecim tracić humoru.
Pomoże bardzo kwiat w butonierce.
Trochę uroku wepnij nad serce.
Zapach, urodę, iskrę wesela.
Wtedy żartować już się ośmielaj.
Czas jakoś zleci. To nic, że trzeci.
Zaśpiewaj paniom jakiś kuplecik.
Może nie bardzo dopasowany.
Mężczyzna zawsze podziwia damy.
Zwłaszcza kwiatuszki, jak w butonierce.
Gotowy zawsze oddać im serce,
a przede wszystkim stanąć w obronie,
gdy w porcelanę wdepnęły słonie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz