Scenariusze rewolucji
są od dawna niezmieniane:
Kryzys władzy, instytucji
i wybory sfałszowane.
Władza władzy nie oddaje
i wprowadza różne stany.
Demonstracje. Lud powstaje.
To scenariusz w świecie znany.
Widzieliśmy to w Egipcie.
Po sąsiedzku tak się stało.
Oko zobaczyło szybciej,
czego ucho nie słyszało.
Co teraz się u nas dzieje?
Czy widzicie podobieństwa?
Władza się otwarcie śmieje,
a lud bliski jest szaleństwa.
Ktoś scenariusz zapożyczył
i w resortach przetestował.
Przygotował i przećwiczył.
Sytuacja jest już nowa!
Już o cichej rewolucji
socjolodzy wspominali.
Może więcej być destrukcji!
A tośmy się doczekali...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz