czwartek, 25 grudnia 2014
Alternatywa
Życie jak pogoda - bywa pokręcone.
Pokój hotelowy i ceny są słone
I wyjazd daleki w przedświątecznej porze.
Zagranica? Góry? A może nad morze?
Zachodni styl życia. Oferty. Reklamy.
Z rodziną? - Najgorzej! Zawsze wyjeżdżamy,
Lecz teraz już wielu namyśla się dłużej.
Pamiętne tsunami przerwało podróże.
Nie lubią tej pory. Coś w nich się sprzeciwia.
Ten zwyczaj jest chory. Nie wszystkich zadziwia.
Niektórych okropnie denerwuje, złości.
W te dni rozumieją, że są tu w mniejszości.
To nie jest wesoła dla nich sytuacja.
Gdy muszą zamilknąć, milczy demokracja,
A to się powtarza przez tak długie lata.
Przy blasku Narodzin nie zdobi ich szata.
Hotel - same gwiazdki i wyciąg i molo
Na chwilę zapomnieć o Świętach pozwolą,
Bo można tu przecież zostać na Sylwestra,
A potem już zagra Owsiaka Orkiestra.
Życie jak pogoda - bywa pokręcone.
Pokój hotelowy i ceny są słone,
Lecz gdy się tu służy, zarabia i ma.
Nie ma co żałować! Odwieczna to gra.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz