wtorek, 16 grudnia 2014

Usiądziemy razem wkrótce


















Nie patrząc na różne zdania,
usiądziemy razem wkrótce.
Nie będzie rozdrapywania
win i zasług w naszej trzódce.

Będzie może komunista,
albo sefardyjski żyd.
Rodzina to wspólna przystań,
a kłócić się będzie wstyd.

Polityka w cień odejdzie.
Znikną rządy i posłowie.
Znacznie milej wszystkim będzie
skupić się na Bożym Słowie.

Dzieci będą patrzeć na nas.
Brać z nas przykład. Może pytać,
a w dzień Narodzenia Pana
w zgodzie winniśmy Go witać.

Adwent to najlepsza pora,
by odsunąć już podziały.
Niech chociaż tego wieczora
uśmiecha się Jezus mały.

Nie czekajmy do ostatka
i wyciszmy nasze żale.
Łatwiej będzie przy opłatkach
podać dłoń, a schować palec.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz