piątek, 2 stycznia 2015

Osiem i pół euro za godzinę



















Przez niemieckie dobrobyty,
przez to nasze wyludnienie,
pozostał wzrok w ziemię wbity
z marną płacą za myślenie.

To co u nich minimalne,
garstce u nas przysługuje,
a prognozy są fatalne
i dla tego, kto pracuje.

Przy radości - taka nędza.
Przy kolędzie - gwiezdna oda.
Mówią: - Nikt was nie wypędza!
Ludzie milczą. Gadać szkoda.

Rządzą światem socjaliści.
Wspierają ich liberały.
O wolności sen się wyśnił.
Rozbieżności pozostały.

Cena mroku w Nowym Roku
podskoczy nam mocno w górę.
Opłacono już proroków.
Nie ma grosza na kulturę.

Za miedzą  to dobrze wiedzą.
W Bundestagu ustalono,
że czy leżą, stoją, siedzą,
równo pany podzielono.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz