sobota, 31 stycznia 2015

Walc bezpański: Cała sala pójdzie z nami...












Gorycz. Żal.
W piersiach żar.
Znów górnicy się skryli pod ziemią,
A tu bal
Na sto par
I wstążeczki orderów się mienią.
Widać już
Kto tu pan,
Komu pracę w odprawę zamienią.
Raz się żyje!
Za wszystko się płaci nie raz!
Zatańczyć może już czas!

Pewien pan -
Starszy pan,
Zdenerwował się, na to państwo, okropnie.
Nagle wstał
I wpadł w szał:
Niech tą władzę nareszcie gęś kopnie!
Ruszył sam
W stronę dam.
Najważniejszej się nie ukłonił.
Potem do niej głosował,
Tonem jakby zwariował:
Ktoś wam w końcu karnawał rozgoni!!!

Cała sala pójdzie z nami!
Chłopy razem z Frankowiczami
I kolejarz w tym tłumie wykrzyknie, co chce!
W bezpańskim walcu. O`le!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz